Poradnik Inwestora

Każdego roku zakup obligacji korporacyjnych wzbudza zainteresowanie coraz większej grupy nabywców. Dzisiaj coraz częściej są nimi zarówno osoby prywatne, jak i firmy. Czy obligacje w emisjach prywatnych i publicznych rzeczywiście sprawdzają się jako metoda pomnażania kapitału przedsiębiorstwa?

Rynek obligacji korporacyjnych ze względu na swój duży potencjał wzrostu już od pewnego czasu postrzegany jest jako atrakcyjny obszar lokowania nadwyżek finansowych.

Elastyczne inwestycje finansowe z korzyściami dla emitenta i nabywców

Firmy wykorzystują obligacje o stałym i zmiennym oprocentowaniu nie tylko jako możliwość korzystnego lokowania nadwyżek finansowych, ale również bezpieczną metodę pozyskiwania potrzebnego kapitału. Coraz więcej podmiotów decyduje się na emisję obligacji zamiast zaciągania kredytu inwestycyjnego. To pierwsze rozwiązanie gwarantuje bowiem istotne korzyści, których nie zapewniają bankowe kredyty. Jedną z najważniejszych z nich okazuje się elastyczność. Emitent ma możliwość samodzielnego ustalenia terminu wykupu papierów wartościowych, częstotliwości wypłacania odsetek, a także rodzaju i wysokości oprocentowania. Z elastyczności wynikającej z zakupu obligacji korporacyjnych korzystają również sami inwestorzy. Dzięki różnorodnemu rynkowi obligacji mają szansę wybrać produkty z odpowiadającą im częstotliwością wypłacania odsetek i odpowiednim dla ich potrzeb terminem wykupu. Co więcej, jeśli z jakichś powodów będą chcieli odzyskać swój kapitał, zawsze mogą odsprzedać swoje papiery na rynku wtórnym.

Rozwój rynku obligacji na gruncie polskim

Rynek obligacji korporacyjnych o stałym i zmiennym oprocentowaniu jak na razie ma krótką historię i wciąż jest dość młody. Niemniej jednak w ostatnich latach jego rozwój znacząco przyspieszył. Na jego intensywną ewolucję z pewnością w dużej mierze przekłada się duże zainteresowanie zakupem obligacji korporacyjnych ze strony samych inwestorów. Tylko w ubiegłym roku polscy inwestorzy ulokowali w funduszach inwestycyjnych aż 17 mld zł. Największym zainteresowaniem cieszyły się bezpieczne fundusze rynku pieniężnego, które pochłonęły 9 mld zł. Imponująca kwota została przeznaczona również na fundusze dłużne – aż 3,5 mld zł.

Choć udział osób indywidualnych w rynku obligacji wzrasta z roku na rok, wciąż najbardziej liczną grupę nabywców obligacji przedsiębiorstw stanowią korporacje. Czy może się to zmienić w niedalekiej przyszłości? Czas pokaże.